Ks. Wiktor Baczewski proboszcz w Zawadach w latach 1821 - 1832

 

 

Wiktor Baczewski, syn Szymona i Anieli z Matylewskich, urodził się w Tykocinie, 6 września 1797 roku.


Kiedy Wiktor rozpoczął swoją edukację? Nie wiadomo. Pewnym jest, że uczył się w 5 klasowej szkole parafialnej w Tykocinie. Poziom nauczania był tam wysoki. Uczyli w niej księża misjonarze, którzy dysponowali biblioteką liczącą 2 tysiące woluminów. Jednym z zadań tej szkoły było przygotowanie jak największej liczby kandydatów do seminarium duchownego. Baczewski, poszedł tą drogą i po skończeniu szkoły parafialnej, rozpoczął 29 lipca 1817, studia w tykocińskim seminarium. Po czterech latach, został wyświęcony, 4 marca 1821 roku. 

 

Pracę wikariusza w parafii Zawady, rozpoczął po święceniach, a jego pierwszy wpis widnieje w akcie z  15 maja 1821 roku.

 


Od maja 1824 roku, był Urzędnikiem Stanu Cywilnego Gminy Zawady (zastąpił Kazimierza Gosiewskiego).


 Ostatni wpis proboszcza Baczewskiego, ma datę 5 stycznia 1833 r. 


 

O związku księdza Wiktora B z miejscowym ruchem niepodległościowym, mogą świadczyć dwa śluby, których udzielił. W 1830, córki łomżyńskiego burmistrza Jana Lutto, jałmużnika Loży Masońskiej „Wschodzące Słońce”. W 1831, Adelajdy Jelec księżniczki de Conde, zamieszkałej u wójta gminy, Izydora Targońskiego, członka tej samej Loży, która uczyła Polaków konspiracji i prowadziła na powstańcze barykady. Dla czego ks. Baczewski zniknął z Zawad, dopiero w 1833 roku? Po powstaniu listopadowym, zaczęto wymagać policyjnego świadectwa, że kandydat na urząd kościelny lub beneficjum, nie brał udziału w powstaniu. W 1834, powiatowi naczelnicy wojenni wręczali takie świadectwo zainteresowanemu, lub przesyłali je wprost do komisji rządowej. Taki był nakaz również w latach następnych. Jeżeli ksiądz Baczewski współpracował z powstańcami, to nie miał żadnych szans pozostać, ani w swojej parafii, ani w kraju.


W roku 1836, ks. Baczewski ukrywał się w Jabłoni Kościelnej.

 

 "Słownik historyczny miejscowości i postaci z terenu gminy Nowe Piekuty" Z. Romaniuka.

 
Potem wyjechał do Wielkopolski, aż wreszcie do Belgii i Francji. Tam pracował w szeregach polskich księży emigrantów po powstaniach narodowych.

Jerzy Kuzicki "Nieść wiarę i nadzieję na obcej ziemi..."

10 kwietnia 1868 roku, o godz. 11- tej przed południem, 71- letni ksiądz Filip  Józef Wiktor Baczewski zmarł w 13 okręgu Paryża, przy Rue du Chateau des Rentiers Nr. 16. 

W stolicy Francji został pochowany, a do Tykocina wrócił tylko dokument o jego zgonie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz