W 1810 umiera w Zawadach Andrzej Stanisław Suchodolski

pierwsza i druga strona aktu

Oto treść aktu zgonu**. 

Zawady Dominium. 
Roku tysiąc osiemset dziesiątego, dnia pierwszego czerwca o godzinie ósmej przed południem, przed nami Proboszczem sprawującym obowiązki Urzędnika (Stanu) Cywilnego gminy zawadzkiej, Powiatu i Departamentu Łomżyńskiego, stawił się Wielmożny Tomasz Suchodolski mający lat 41, we wsi Bodaki Kordonu Rosyjskiego zamieszkały dziedzic, w przytomności Jaśnie Wielmożnego Franciszka Dąbrowskiego lat 58, Sędziego Pokoju Powiatu Tykocińskiego, we wsi Trzeciny Dąbrowa parafii wielko dąbrowskiej i Mikołaja Targońskiego lat 43, we wsi Targonie Wielkie parafii zawadzkiej zamieszkałych dziedziców i oświadczył, że brat jego rodzony mający lat 48, Wielmożny Andrzej Stanisław dwóch imion Suchodolski syn niegdyś Józefa, Miecznikowicz* Mielnicki, dóbr Zawady Kościelne, Jeńki i innych dziedzic, we wsi Zawady zamieszkały, pozostałej swej żony wdowy Wielmożnej Joanny z Zaleskich liczącej lat 38 mąż. Zostawiwszy z niej spłodzone Annę, Lucynę, Teresę, Teklę, Mariannę córki, Wiktora i Józefa synów, wszystkich małoletnich, w domu pod numerem pierwszym na dniu dwudziestym ósmym miesiąca zeszłego, o godzinie ósmej po południu, apopleksją tknięty umarł. (akt 8)



*Syn Miecznika.
** Akt z księgi metrykalnej zgonów za 1810 rok,  parafii kościoła w Zawadach.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz