![]() |
Portret Zygmunta Glogera pędzla Karola Millera. |
Zygmunt Gloger, oprócz pasji zbierania starych dokumentów napisał też wiele książek, w których opisywał zwyczaje i tradycje ludu swoich rodzinnych okolic. W książeczce pt: „KILKA
SŁÓW O PODANIACH Z OKOLIC TYKOCINA”* znalazłam legendę o Zawadach.
„We wsi Zawady niedaleko dworu jest
jeszcze kępa, czyli wyspa, utworzona dwiema odnogami rzeki Śliny, nazywana
altaną Czarnieckiego; inne podanie, prawdziwsze, dziś już prawie zaginione,
mówiło o mającym się niegdyś znajdować na tej wyspie zamku książąt
mazowieckich”**.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz